Miejsce uprawy roślin cebulowych musi być dobrze odwodnione. Rośliny te potrzebują wprawdzie wiosną dużych ilości wody, nie znoszą jednak gleby trwale mokrej, środowiska bagnistego lub wysokiego poziomu wody gruntowej. Nadmiar wody, która powstaje na wiosnę w wyniku topnienia śniegu, musi wsiąknąć, przy czym woda gruntowa nie może dosięgnąć do korzeni roślin. Gleba powinna być więc dobrze przepuszczalna, raczej lżejsza.
Tulipany wymagają gleb średnio ciężkich do lekkich, gliniasto-piaszczystych, przepuszczalnych, zasobnych w próchnicę i składniki pokarmowe. Odczyn gleby powinien być obojętny do słabo zasadowego. Nieodpowiednie są gleby kwaśne, ilaste, ciężkie, podmokłe, jak również piaszczysto-żwirowe, bardzo suche.
Narcyzy mają podobne wymagania co do gleby jak tulipany, najlepiej rosną na glebach żyznych, średnio ciężkich do lżejszych. Potrzebują więcej wilgoci niż tulipany, nie znoszą jednak podmoknięcia.
Gleba do uprawy hiacyntów powinna być lekka, przepuszczalna, zasobna w próchnicę, o odczynie obojętnym lub słabo zasadowym. Zupełnie nieodpowiednie są gleby ciężkie, kwaśne i podmokłe.
Lilie sadzimy do pulchnej, przepuszczalnej ziemi ogrodowej, o dużej zawartości próchnicy. Jeśli gleba na wybranych stanowiskach jest zbyt ciężka, należy wykopać dół głębokości 50 cm, a na jego dno dać warstwę drenażu. Ziemię ciężką możemy ulepszyć przez dodanie piasku, ziemi liściowej, torfu. Większość lilii wymaga gleby kwaśnej, dlatego dodajmy większe ilości kompostu, kwaśnego torfu czy ziemi liściowej. Wapnolubnym gatunkom (Lilium henryi, Lilium martagon) możemy dodać mielonego wapnia lub rozdrobnionego starego tynku. Wyjątek stanowią tu Lilium aestnum i Lilium vernum, które dobrze rosną w glebach głębszych, umiarkowanie ilastych, wilgotnych do średnio bagnistych.
Przed sadzeniem nie jest zalecane nawożenie świeżym obornikiem. Rośliny cebulowe źle znoszą nadmiar azotu, ponieważ stymuluje on intensywny rozwój liści kosztem kwiatów, a ponadto tkanki są nadmiernie rozrośnięte, przez co cebule nie osiągają dojrzałości, źle zimują i są podatne na choroby. Bardzo odpowiednie jest jednak nawożenie dobrze rozłożonym kompostem bogatym w wapń, który możemy łączyć z niektórymi nawozami wieloskładnikowymi.
Ilość wody, którą dostaną rośliny cebulowe w postaci opadów lub w wyniku podlewania powinna odpowiadać reżimowi wodnemu, do którego są przyzwyczajone w swojej ojczyźnie. Jesienią cebule dobrze się ukorzeniają w glebie wilgotnej i dość chłodnej. Niektóre gatunki nie znoszą w zimie zbyt dużej ilości wilgoci, należy więc ich stanowisko osłonić przed opadami kawałkiem folii, płytą szklaną itp. Wczesną wiosną rośliny cebulowe potrzebują dużej ilości wody. W naszych warunkach klimatycznych jest jej w tym czasie pod dostatkiem. Podlewanie może być potrzebne dopiero w późniejszym okresie rozwoju, gdy zaczynają pojawiać się pąki i kwiaty, zwłaszcza w razie suszy.
Na ogół zaleca się nawadnianie w większych odstępach czasu, ale za to obfite, żeby woda mogła przedostać się aż do głęboko znajdujących się korzeni. Częste podlewanie mniejszymi dawkami lub powtarzające się opady deszczu połączone z wysoką wilgotnością powietrza sprzyjają występowaniu chorób grzybowych, przede wszystkim szarej pleśni. W okresie żółknięcia liści i dojrzewania cebul gleba powinna być sucha i ciepła. Wilgoć i chłód źle wpływają na jakość cebul, komplikują ich ewentualny zbiór i przechowywanie.
Stanowisko dla roślin cebulowych powinno być zaciszne, lecz dobrze oświetlone i ciepłe. Niektóre gatunki, np. hiacynty, są zdecydowanie ciepłolubne, toteż bardziej odpowiadają im miejsca dobrze nasłonecznione. Ponadto większość roślin o drobnych cebulach pochodzi ze stepów, gdzie jest bardzo mało drzew, a stosunkowo dużo światła słonecznego. Prawie wszystkie rośliny cebulowe znoszą jednak dobrze przejściowe zacienienie rzadko rosnącymi drzewami liściastymi bądź krzewami. Drzewa liściaste zaczynają bowiem zacieniać dopiero wówczas, gdy rośliny cebulowe już przekwitną. Ta grupa roślin potrzebuje słońca przynajmniej przez kilka godzin dziennie, dlatego nie nadają się zupełnie dla niej miejsca trwale zacienione.
Podczas wybierania odpowiedniego stanowiska należy również zwrócić uwagę na osłonięcie od wiatru. Mniejszym roślinom wiatr na ogół nie przeszkadza, natomiast większe mogą w czasie silnych wiatrów bardzo ucierpieć. Przykładem są tu wysokie lilie, które pod wpływem wiatru wyginają się i łamią, dlatego należy zapewnić im jakąś podpórkę. Również tulipany pełnokwiatowe, o ciężkich kwiatach, bardzo źle znoszą wiatr.